Ups tak sporo czytam a literatury rosyjskiej ni w ząb. O ile nie liczyć młodzieńczych lektur Wesołych kartinek oraz książki Biały Bim czarne ucho .Zatem czas poznać co nieco z półki tego kraju .Przede wszystkim klasyka Lew Tołstoj Anna Karenina - czeka mnie czytanie starego wydania z 1976 roku z półki mojej mamy.Poza tym chcę przeczytać trylogię Pauliny Simons Jeździec miedziany , Tatjana i Aleksander oraz Ogród letni - dzieki bardzo pomyslnym recenzjom blogowym .Dwie pierwsze części już na półce - trzecią zamówię .Grube to tomiska ale to mnie nie przeraża.Do tego grona napewno dołączę jeszcze jakieś wspomnienia zesłańców z Syberii oraz coś podrózniczego .W tym tygodniu czeka mnie jeszcze wizyta w bibliotece ,więc napewno dokładnie przejrzę odpowiednią regionalną półkę .Może coś extra wpadnie w oko.
To moje pierwsze wyzwanie i mam nadzieję ,że wpadnę w nałog wyzwań .Pozdrawiam
Niestety ja już wpadłam w ten nałóg. Nie potrafię odmówić sobie przystąpienia do ciekawego wyzwania... więc uważaj, uważaj :)
OdpowiedzUsuń