Jak do tej pory nigdy nie bralam udzialu w tzw. wyzwaniach literackich. Przez prawie rok juz prowadzilam bloga czytelniczego, a nigdy mnie to nie necilo. Nie lubie czytac "na komende". W wyborze lektur kieruje sie "kaprysem chwli", intuicja i tym co akurat do czytania dostac moge po polsku (co wcale nie jest takie nieistotne, gdy mieszka sie zagranica)
Az do teraz, bo "Rosja w literaurze" znecila mnie bardzo. Jakis czas temu wypelnilam czytelniczy lancuszek. Jedno z pytan dotyczylo kraju, ktory chcialoby sie odwiedzic po lekturze jakies ksiazki. Zastanowilo mnie, ze wcale nie pojawia sie Rosja. Ten wielki i roznorodny kraj pelen cudownych tradycji literackich. No wlasnie: zastanawiajac sie nad ta notka i szukajac w pamieci, jak tez w moich spisach lektur (mam je od lat) wychodzi na to, ze z literatura rosyjska spotykalam sie rzadko. W ciagu ostatnich 10ciu lat przeczytalam zaledwie 1 ksiazke rosyjskiego autora (V.Nabukov "Lolita")! W mojej domowej biblioteczce mam tylko 1 ksiazke rosyjskiego autora (W.Szefner "Siostra smutku")! To nadzywyczaj, nadzwyczaj niewiele. Sama cztylam na studiach Tolstoja ("Anna Karenina", "Wojna i pokoj"), M.Bulhakowa ("Mistrz i Malgorzata"). Dawno temu poezje A. Achmatowej, Puszkina, M.Cwietajewej. Niewiele tego i rzeczywiscie wszystko z tradycyjnej literatury. Chyba czas rozszerzyc czytanie o te czesc literatury. Moze ktos podpowiedzialby mi jakis ciekawych wspolczesnych autorow?
Ja mam zamiar przeczytac, pod warunkiem ze wszystko dostane:
1. Wadim Szefner "Siostra smutku"- z mojej domowej biblioteczki
2. Anatolij Rybakow "Dzieci Arbatu"- z biblioteczki rodzicow
3. Paulina Simons "Jezdziec Miedziany"- moze sie uda gdzies kupic?
4. Ryszard Kapuscinski "Imperium"- jeden z moich ulubionych autorow, moze sie uda gdzies kupic albo wymienic?
Az do teraz, bo "Rosja w literaurze" znecila mnie bardzo. Jakis czas temu wypelnilam czytelniczy lancuszek. Jedno z pytan dotyczylo kraju, ktory chcialoby sie odwiedzic po lekturze jakies ksiazki. Zastanowilo mnie, ze wcale nie pojawia sie Rosja. Ten wielki i roznorodny kraj pelen cudownych tradycji literackich. No wlasnie: zastanawiajac sie nad ta notka i szukajac w pamieci, jak tez w moich spisach lektur (mam je od lat) wychodzi na to, ze z literatura rosyjska spotykalam sie rzadko. W ciagu ostatnich 10ciu lat przeczytalam zaledwie 1 ksiazke rosyjskiego autora (V.Nabukov "Lolita")! W mojej domowej biblioteczce mam tylko 1 ksiazke rosyjskiego autora (W.Szefner "Siostra smutku")! To nadzywyczaj, nadzwyczaj niewiele. Sama cztylam na studiach Tolstoja ("Anna Karenina", "Wojna i pokoj"), M.Bulhakowa ("Mistrz i Malgorzata"). Dawno temu poezje A. Achmatowej, Puszkina, M.Cwietajewej. Niewiele tego i rzeczywiscie wszystko z tradycyjnej literatury. Chyba czas rozszerzyc czytanie o te czesc literatury. Moze ktos podpowiedzialby mi jakis ciekawych wspolczesnych autorow?
Ja mam zamiar przeczytac, pod warunkiem ze wszystko dostane:
1. Wadim Szefner "Siostra smutku"- z mojej domowej biblioteczki
2. Anatolij Rybakow "Dzieci Arbatu"- z biblioteczki rodzicow
3. Paulina Simons "Jezdziec Miedziany"- moze sie uda gdzies kupic?
4. Ryszard Kapuscinski "Imperium"- jeden z moich ulubionych autorow, moze sie uda gdzies kupic albo wymienic?
hej
OdpowiedzUsuń