wtorek, 24 września 2013

Pamiętniki - Karol Wędziagolski

Zanim zagłębię się w temat Wędziagolskiego i jego pamiętników, a także na użytek tych, którzy czytają tylko pierwszy akapit - ta książka to mój prywatny hit lata. Wiem, że te sepiowe okładki zlewają się człowiekowi w jedno, ale gdyby ta jedna kiedyś rzuciła się Wam w oczy, zachęcam, żeby się nią zainteresować.

Urodzony na Wileńszczyźnie w 1886 Karol Wędziagolski był carskim urzędnikiem i absolwentem elitarnego Korpusu Kadetów. Po wybuchu I Wojny Światowej oczywiście został powołany do wojska, gdzie mógł wykorzystać swoje talenta organizacyjne i interpersonalne i szybko stał się osobą niezastąpioną w tzw. zaopatrzeniu. Po rewolucji lutowej siłą rozpędu zaangażował się w politykę i został wybrany na komisarza politycznego 8. Armii. No i wtedy się się zaczęło...
CIĄG DALSZY.

sobota, 7 września 2013

"Azazel" Boris Akunin


Moje spotkanie z Przygodami Erasta Fandorina rozpoczęłam nieco przewrotnie – od dwunastej części cyklu zatytułowanej „Nefrytowy różaniec”. Głównego bohatera, rosyjskiego odpowiednika Sherlocka Holmesa, miałam więc okazję poznać jako mężczyznę w kwiecie wieku, z ugruntowaną sławą bezkonkurencyjnego detektywa. Jak jednak wyglądały początki jego błyskotliwej kariery? O tym właśnie opowiada „Azazel”.

Rok 1876, Moskwa. W parku miejskim w dość niezwykłych okolicznościach popełnia samobójstwo zamożny student. Swój majątek pozostawia w całości angielskiej arystokratce-filantropce, zakładającej w Rosji przytułki dla osieroconych dzieci. Sprawa wydaje się prosta, jednak młody policjant, Erast Pietrowicz Fandorin, dostrzega w niej pewne nieścisłości i postanawia przeprowadzić wnikliwe śledztwo. Dzięki uporowi i inteligencji wpada na trop międzynarodowej afery, nie zdając sobie jednak przy tym sprawy, że drążąc tę sprawę wystawia na niebezpieczeństwo zarówno siebie, jak i bliskie sobie osoby.

piątek, 6 września 2013

"Łagodna"/"Potulna" Fiodor Dostojewski

http://basiapelc.blogspot.com/p/osoby-zainteresowane-wyzwaniem-z-anne_4.html

"Potulna" lub w innych tłumaczeniu "Łagodna".
Jest to opowiadanie, które zostało wydrukowane w latach siedemdziesiątych XIX wieku w czasopiśmie "Gradżdanin", które współpracowało z Dostojewskim.

To opowieść o mężu i żonie, o ludziach, którzy nie potrafią się w jakikolwiek sposób porozumieć i co doprowadza do tragedii.
Autor umiał zrozumieć i opisać dogłębnie odczucia ludzkie i pięknie, subtelnie je przedstawić. Dostojewskiego zawsze nurtował temat ludzi biednych oraz "potulnych", czyli bezbronnych i pełnych pokory. "Łagodna" to kolejny z jego protestów przeciwko krzywdzeniu ludzi przez stosunki społeczne.

Najbardziej uznani krytycy literaccy, którzy badali twórczość Dostojewskiego, nie bez powodu nazwali go "okrutnym talentem". Jak zwykle - w przypadku tego autora - jestem zachwycona kunsztem literackim tego opowiadania, jego psychologicznym "ugryzieniem" problemów bohaterów i ich duchowych przeżyć. Dostojewski to genialny, wysublimowany psycholog, a "Potulna" to głębokie studium psychologiczne jednostki ludzkiej ciężko doświadczonej przez los.


Wyzwanie:

Rosyjsko mi!

środa, 4 września 2013

"Metro 2033" Dmitry Glukhovsky


„Metro 2033” to fenomen na skalę światową. Wizja świata po wojnie atomowej stworzona przez Dymitra Głuchowskiego zainspirowała innych autorów, czego efektem jest projekt Uniwersum Metro 2033. W jego ramach powstało już ponad trzydzieści powieści, których akcja toczy się w realiach wykreowanych przez Głuchowskiego. W Polsce jak dotąd ukazało się zaledwie kilka z nich. Moją przygodę z tym postapokaliptycznym światem rozpoczęłam nieco na odwrót – od książek autorstwa Andrieja Diakowa i Tulio Avoledo. Teraz nadeszła pora, by zmierzyć się z oryginałem, od którego wszystko się zaczęło.

Katastrofa nuklearna zmusiła ludzi do schronienia się w tunelach metra. Choć od tamtej pory minęło już dwadzieścia lat, planeta nadal jest skażona, a promieniowanie zabójcze w skutkach dla każdego, kto ośmieli się pojawić na powierzchni bez skafandra ochronnego. W tunelach moskiewskiego metra ludzie prowadzą bezpardonową walkę o przetrwanie. Liczy się tam prawo silniejszego, słabe jednostki są bez szans nie tylko ze względu na spartańskie warunki życia, ale także nieustanne zagrożenie ze strony mutantów, jakie powstały na skutek silnego promieniowania.

wtorek, 3 września 2013

"Nieśmiertelny" Catherynne M. Valente




Na „Nieśmiertelnego” ostrzyłam sobie zęby już od dawna – kusiły mnie świetne recenzje, intrygował opis fabuły i przyciągająca spojrzenie okładka. A kiedy wreszcie zasiadłam do lektury, wystarczyło kilka zaledwie stron, żebym totalnie i nieodwołalnie dała się porwać opowieści tak niezwykłej, że trudno porównać mi ją do czegoś innego.

Już jako mała dziewczynka Maria Moriewna spostrzegła, że świat nie jest takim, jaki się wydaje. Przyglądając się stadom ptaków gromadzących się przed jej oknem, wypatrzyła wśród nich mężów dla trzech starszych sióstr. Dlatego z niecierpliwością czekała na chwilę, gdy kolejny ptak spadnie z drzewa, zmieni się w przystojnego młodzieńca i przyjdzie prosić o jej rękę. Maria czekała na próżno, jako czwartej córce pod względem wieku i urody, zaczarowanej wierszami Puszkina, pisany był jej inny los. Gdy pewnego dnia do jej drzwi zapukał Kościej Nieśmiertelny, dziewczyna wiedziała, że właśnie spotkała swoje przeznaczenie. Car Życia obsypał ją dobrami, o jakich nigdy jej się nie śniło, obdarzył miłością dziką i nieposkromioną, zmienił z naiwnej dziewczyny w walczącą dla niego bezwzględną wilczycę, a jednocześnie skazał ją na nieuchronną zgubę. Tak jak ona jego…