Klasyka rosyjska była w domowej bibliotece, już jako dziecko czytałam "Cichy Don", "Annę Kareninę", a jako młodsza nastolatka sama sobie imponowałam przedzieraniem się przez Dostojewskiego;) "Mistrz i Małgorzata" to jedna z moich ulubionych książek ever, książka piękna i bardzo ważna, czytałam ją X razy i zawsze bedę do niej wracać. Bardzo lubię Gogola, Czechowa i rosyjską fantastykę. A dzieciom czytam "Kiwaczka" i pokazuję Wilka z Zającem;)
Zastanawiając się nad wyborem lektur na wyzwanie, doszłam do wniosku, że dość dobrze znam klasykę rosyjską i rosyjskie kryminały kobiece. Biała plama to książki współczesne niekryminalne - chciałabym ich przeczytać chociaż kilka. Z takim nastawieniem wybrałam się do biblioteki. Wróciłam z "Brudnopisem" Sergieja Łukjanienko - wybrałam go wrzucając w Google hasło "najpopularniejszy pisarz rosyjski":D To bedzie moja pierwsza wyzwaniowa lektura. Mam na nocnej szafce także "Opowiadania niesamowite" Grina i nową Doncową ("Poker z rekinem").
Obiecałam też sobie, że do zakończenia wyzwania zacznę znowu czytać rosyjskie książki w oryginale, zacznę pewnie od kryminałów, bo są pisane bardzo przystępnym prostym językiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz