środa, 12 stycznia 2011

Post powitalny (lepiej późno niż wcale)

Witam i bardzo dziękuję za zaproszenie:).

Wygrzebałam na półce następujące książki, które mogą pasować do tego wyzwania:

Interesujący mężczyźni- Mikołaj Leskow
Z tą pójdzie najłatwiej, raczej krótka pozycja na jedną sesję w wannie.

My- Eugeniusz Zamiatin
Antyutopia pisana przez autora , który już miał doświadczenia z reżimem komunistycznym, w dodatku polecana przez Gustawa Herlinga Grudzińskiego. Muszę spróbować.

Życie Pana Moliera- Michaił Bułhakow
Nie do końca zgodne z ideą wyzwania- to nie Rosja w literaturze jako takiej, a Francja w literaturze rosyjskiej.

Prawdziwe życie Sebastiana Knighta- Wladimir Nabokow
Czy to literatura rosyjska, czy już amerykańska- sama nie wiem, ale można włączyć:)

Żołnierz i chłopiec- Anatolij Pristawkin
Nie wiem, czy to nie będzie jakiś komunistyczny gniot, ale inna książka tego autora- "Nocowała ongi chmurka złota" ma kosmicznie wysokie oceny na biblionetce- postanowiłam zaryzykować.

Manikiur dla nieboszczyka- Daria Doncowa
Dla Nikity- Polina Daszkowa
Tutaj recenzji można się spodziewać dość szybko, bo książki pożyczone. A wymienione wcześniej nieco ambitniejsze pozycje nadal będą czekały na zmiłowanie:).

Mój wiek - Aleksander Wat
Rosja komunistyczna w relacji więźnia systemu. Bardzo jestem ciekawa, choć nie będzie łatwo (ponad 700 stron, 2 tomy i ciężki temat).

A teraz sama sobie życzę wytrwałości w tym wyzwaniu;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz