Rok za nami! Czas na małe podsumowanie i garść statystyk, zobaczmy jak nam na razie idzie, a może będzie to dla nas dobrą motywacją do pisania kolejnych recenzji.
Po pierwsze nasze wyzwanie ma wyjątkowo dużo uczestników: aż 68! Wśród nich pierwsza trójka najaktywniejszych wygląda następująco:
1. nutta z blogu niecodziennik literacki (13 recenzji!) - niekwestionowany lider naszego wyzwania :)
2. tu są ex equo aż trzy osoby, które zamieściły po 8 recenzji:
ewa (wycieczki literackie)
Quaffery (Moje lektury)
kornwalia (Mikropolis)
3. dededan (czytam bo lubię) z 7 recenzjami
Wszystkim jednak dziękujemy za wytężoną pracę! Liczymy też, że te osoby, które ograniczyły się jedynie do przywitania i napisania swoich planów zdecydują się wkrótce na napisanie swojej pierwszej recenzji, zwłaszcza, że takich uśpionych uczestników mamy aż 12. Czekamy na Was! :)
No to teraz pochylmy się nad tym o czym pisaliśmy. Zdecydowanie królują tu kryminały, a konkretnie te autorstwa Borysa Akunina (18 recenzji) i Aleksandry Marininy (12). Jednak spore powodzenie miała też literatura poważniejsza, a nawet klasyka. Omawialiśmy więc Bułhakowa (poświęcono mu 8 postów), Tołstoja (7), Dostojewskiego, Nabokova i Sołżenicyna. Najpopularniejszym autorem piszącym o Rosji, ale urodzonym poza jej granicami był wśród nas Jacek Hugo-Bader (5 recenzji).
W sumie przeczytaliśmy 124 książki aż 80-ciu autorów!
Napisaliśmy 249 postów. Najpopularniejsze (z tych omawiających książki), to:
1. "Zapiski myśliwego"- Iwan Turgieniew autor: visell (81 wyświetleń)
2. Rosyjska zima, Daphne Kalotay nutty (53)
3. Daj mi! - Irina Dienieżkina Mooly (47)
Całego bloga Rosja w literaturze wyświetlono przez ten rok 21667 razy, co oznacza, że dziennie mamy ok. 60 wejść. Pod względem pisania recenzji najaktywniejsi byliśmy w styczniu 2011 - pojawiło się ich wtedy aż 34.
Czy Rosja w literaturze będzie działać nadal czy też to już koniec wyzwania?
OdpowiedzUsuńKsiażkoholiczka- działa, zostało zamienione na bezterminowe, pisz do prowincjonalnej nauczycielki, jeśli chcesz klucz
OdpowiedzUsuńMożna uznać, że to wyzwanie jest potrzebne, bo cieszy się zainteresowaniem. Właśnie rozpoczęłam nowy rok:))
OdpowiedzUsuńMoniko dziękuję za włożoną pracę w przygotowanie i popularyzację.
Ksiązkoholiczko,
OdpowiedzUsuńtak jak napisała Iza - wyzwanie jest czynne:-)
Iza,
dzięki:-)
Nutta,
ja tylko dałam pomysł. Od dłuższego czasu wszystkim zajmuje się kornwalia i to jej należą się podziękowania:-)
Ale gdzie tam, matka-założycielka ma zdanie decydujące ;))
OdpowiedzUsuń