Jacek Hugo-Bader |
Rosyjska dusza jest jak spaniel, który, nawet jak mu jest wesoło, ma mordę rozpaczliwie smutną.
Reportaże wcześniejsze niż Biała gorączka są zapisem stanu przejściowego między ZSRR a WNP, w którym każdy zajmie na dłuższy czas swoją półkę społeczną, osobiste zaszeregowanie. Szeroko pojęta Rosja (z Białorusią), Krym, Czeczenia, Kirgizja, Kazachstan to miejsca, w których wydobywa się lawa problemów, ale można odnaleźć ciekawych ludzi zadowolonych i zawiedzionych, dotkniętych nieszczęściem oraz kształtujących swoją małą stabilizację. Teksty dają pojęcie o różnorodności narodowościowej i kulturowej kraju, który kiedyś był przyjmowany poza granicami jako monolit. Warto czytać Hugo-Badera, by zrozumieć ludzi w oderwaniu od polityki i w powiązaniu z nią.
(...)
Ciąg dalszy na blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz