A o czym jest ta ksiazka? O Rosji? O powiazaniach z Rosja? Bo ja czytalam Kapuscinskiego, a on Rosjaniniem nie jest...
Ech, to jest fantasy, więc się chyab nie liczy... :)
Moim zdaniem, skoro to Białorusinka, to nie - czytamy rosyjskich autorów i/lub książki o Rosji.
A o czym jest ta ksiazka? O Rosji? O powiazaniach z Rosja? Bo ja czytalam Kapuscinskiego, a on Rosjaniniem nie jest...
OdpowiedzUsuńEch, to jest fantasy, więc się chyab nie liczy... :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem, skoro to Białorusinka, to nie - czytamy rosyjskich autorów i/lub książki o Rosji.
OdpowiedzUsuń